Przyczyny raka trzonu macicy (etiologia) nie są do końca poznane. W większości przypadków rozwija się na tle estrogenizacji kobiecego ciała, tj. na tle nadmiaru żeńskich hormonów płciowych - estrogenów. Jest to pierwszy patogenetyczny typ raka macicy. Stanowi 75% wszystkich przypadków raka endometrium.
No witam, Kelthuz w swojej ostatniej audycji „Co mi daje raka?” ponownie odnosi się do mojej podcastu, przy okazji obrzuca go stosem inwektyw i wycieczek osobistych, które są kompletnie niezrozumiałe w kontekście poruszanego tematu i świadczą tylko o tym jak wielkim cierniem w dupie Mistrza Stali się stałem na przestrzeni naszej quasi-intelektualnej pyskówki. Po pierwsze nie odniósł się do drugiej części mojego zaorania anty-natalizmu, argumentując to, że niby się nie zapoznał, cwany wybieg – w tej sprawie piłeczka jest dalej po twojej stronie, Kelkuc. Po drugie, nie atakowałem randystycznej koncepcji etyki, jaka by ona tam nie była, tylko twoją, osobistą, kelthuzową. Randyzm to bieda-filozofia, trochę jak scjentologia jest bieda religią, ale to temat na odrębną audycję. Podałem pewne uproszczone, spolaryzowane stanowiska etyczne, do których ty się odwołujesz w zależności od tego jak ci wygodnie. Nie podoba ci się perspektywa płodzenia dzieci, wychowywania ich, itd. – presto, cel nie uświęca środków, bo dzieci nie mogą być środkiem do szczęścia swoich rodziców. Uważam, że poseł Pszemek będzie skutecznie promował idee wolnościowe – presto, cel uświęca środki, bo wykorzystywanie ludzi, intrygi, manipulacje są ok, w końcu chcącemu nie dzieje się krzywda! Młoda karyna zdobywa popularność swoim tyłkiem – das ist verboten! Ona jest tępa i nie ma RiGCzu! Presto, cel nie uświęca środków, nie można wykorzystywać swojego ciała dla zdobywania popularności w polityce, bo człowiek nie może być środkiem do celu. Ok, sprawa obiektywizmu metafizycznego. Zacznijmy od zacytowania dwóch pierwszych filarów filozofii Ayn Rand, które się do tego odnoszą:1. Rzeczywistość istnieje jako obiektywny absolut – rzeczy to rzeczy, niezależnie od naszych uczuć, życzeń, nadziei czy obaw. 2. Rozum (umiejętność identyfikacji i kojarzenia informacji dostarczonych przez zmysły) jest jedynym dostępnym człowiekowi narzędziem poznawania rzeczywistości, jego jedynym źródłem wiedzy, jego jedynym motywem działania i podstawowym sposobem przetrwania. Podchodząc całościowo do tych punktów trzeba podkreślić, że rozum jakkolwiek absolutnie doskonały by nie był to diabeł tkwi w szczegółach, a tym szczegółem są owe dostarczające informacji zmysły. O wadliwości poznania zmysłowego oraz o różnicach między poznaniem zmysłowym, a rozumowym napisano całe traktaty. Polecam takich klasyków jak Sykstus Empiryk, Kartezjusz, czy empirycy brytyjscy: John Locke, George Berkeley i David Hume. Postęp w nauce tego nie zmienia, bo nawet mając specjalistyczne przyrządy do przetwarzania informacji jak teleskopy, spektrometry, wielkie zderzacze cząstek to wciąż pozyskujemy dopiero pewne nieprzetworzone dane, a często parametry są na tyle skomplikowane, że nawet naukowiec przyjmuje je na wiarę jako prawdziwe. Sposoby uznawania pewnych twierdzeń na podstawie empirycznych są często bardzo umowne, a od konwencjonalizmu do obiektywizmu daleka droga. To co Rand proponuje w metafizyce jest de facto pewną formą panteizmu, gdyż świat będąc według niej „absolutem” jest przyczyną sam dla siebie, a więc i człowiek wraz z rozumem jest częścią tego absolutu, skoro nic poza światem nie istnieje. Świat, ludzie, świadomość, absolut – wszystko się zlewa w całość. Taki monistyczny świat, rodem ze Spinozy, nie posiada miejsca dla wolnej woli. A jak można mówić o egoizmie, tym bardziej racjonalnym bez wolnej woli. W takim świecie panowałby determinizm absolutny. Nawet, jeśli przyjmiemy, że Rand użyła tego zabiegu, by zakamuflować stary dobry materializm to wniosek jest podobny. Tak na marginesie, to z tychże punktów, również nie wynika uzasadnienie anty-natalizmu, bowiem materia jest jaka jest, nic jej nie różnicuje i wynika z tego, że rozum też należy do świata materii. Skoro rozum jest materialny to jest równy w doskonałości jak i w niedoskonałości z wszystkimi innymi rzeczami, a więc tworzenie nowych rzeczy jest ambiwalentne względem świata. Tak też na poziomie metafizycznym i epistemologicznym randyzm nie wspiera anty-natalistycznej fanaberii Kelthuza, a co na to pozostałe filary? O tym w kolejnych audycjach. Natomiast jeśli chodzi o apologię Wiplera w wykonaniu Kelthuza to sprowadza się ona do tego, że „Polityka to ściek, ja nie lubię takiej polityki, ale Wipler sobie w tym ścieku radzi lepiej niż betoniarze z KNP i może to właśnie jemu uda się promować skutecznie rozwiązania wolnościowe”, ergo miał prawo rozwalić KNP w tym celu, bo przekonał Korwina by poszedł z nim, a KNP to przystawka do Korwina. No spoko. Parę spraw: KNP i Korwin stanowiły w miarę spójny tandem przy eurowyborach. Połączenie medialnego szoł i kucerii z bardziej spokojnym i merytorycznym obliczem reszty partii. Wipler zrobił z Korwina bożka, a kuce i karyny dowartościował ponad wcześniej przyzwoicie prezentujących się wingmanów Korwina. Podział zostawił sprawną medialnie, ale płytką merytorycznie kucosferę z Korwą i Wiplerem w jednym obozie, a merytoryczną bazę wyrzucił poza margines. Partia KORWiN strukturalnie to taki liberalny Kinder-PiS i właśnie na przybudówkę PiSu jest ten projekt robiony. Nie bez kozery kluczowe regiony są obstawiane wiernymi, acz miernymi pretorianami Wiplera, aby w razie czego byli posłuszni w razie przypadku do Sejmu, albo, żeby ich łatwo można było zastąpić kolegami Wiplera pokroju posłów Hoffmana, Jagiełły, Gibały. To właśnie szykowany transfer Gibały, ex-PO, ex-Ruch Palikota do nowej partii Wiplera jest raczej powodem wycofania karyny Banasik. Głupia to ona faktycznie jest, ale nie ze względów przedstawionych w ostatniej twojej audycji, tylko dlatego, że zrobiła krecią robotę dla Wiplera w ramach małopolskich struktur KNP, po to by jej chłopak Kondzio Berkowicz znowu był dwójką, ale taki już karyn los. Jeśli będzie się buntować to zastęp kuców i kucynek czeka zapewne w kolejce, by zastąpić ją na stanowisku asystenta w eksterytorialnym biurze poselskim posła Pszemka w Krakowie. Jeśli nawet Wipler z osobliwą trzódką jakimś cudem wejdzie do sejmu to szanse na to, że przeforsuje cokolwiek wolnościowego są znikome. Albo stanie się junior partnerem PiS i wówczas o realizacji czegokolwiek można sobie pomarzyć, albo spadnie do głębokiej opozycji i skończy jak Palikot. No sorry, partia budowana na zasadzie partii głównego ścieku i gry według tych samych zasad siłą rzeczy przegrywa z większymi graczami. Szczerze to moim zdanie Palikot w 2011 roku, był bardziej wiarygodny dla przeciętnego wolnościowca jako ktoś kto wdroży rozwiązania wolnościowe niż obecnie Wipler. Palikot był skandalistą, ale przy okazji biznesmenem, milionerem, elokwentnym mecenasem kultury, próbował budować przyjazne państwo, ale go blokowali, w dodatku swoją partię budował od zera. Wipler z kolei jest zadłużonym po uszy, niezbyt gramotnym graczem gier komputerowych, weteranem kilku różnych partii i organizacji, z których to był wyrzucany lub zmuszany do odejścia i który budując nową partię pozyskał właściwie tylko działaczy KNP. Nie wciągnął do koalicji żadnych sensownych środowisk, bo sam wiesz, że Partia Libertariańska i Waldemar Deska to żart. Ten projekt nie jest w stanie realizować skromnych celów, które założyłeś, a działając jak partia głównego ścieku nie ma szans poza planktonem, bo zawsze będzie ktoś z większym portfelem, kto tych cyników kupi. Być może jest to jedyna partia wolnościowa, która swoim płytkim śmieszko-liberalizmem jest w stanie przebić się do Sejmu, ale jeśli tak faktycznie jest to wolę zbastować i bądź to budować alternatywę polityczną na przyszłość lub w ogóle wycofać się z polityki i komentować rzeczywistość z pozycji mojego bieda vlogu.Krtań jest najczęstszą lokalizacją nowotworów złośliwych regionu głowy i szyi. W Polsce rak krtani i gardła stanowi 4% wszystkich nowotworów u mężczyzn i 0,5% nowotworów u kobiet. W obrębie głośni zwykle występują raki wysoko lub średnio zróżnicowane (GI-II), w górnym piętrze krtani – częściej niż w głośni – stwierdza się raki o niskim stopniu zróżnicowania (GIII), których mało charakterystyczne objawy nie zawsze skłaniają pacjentów do odpowiedniej diagnostyki w kierunku tak groźnej choroby, jaką jest nowotwór gardła. Rzadko występującą formą raka płaskonabłonkowego krtani jest jego postać brodawczakowata. Ponad 90% wszystkich przypadków raka krtani stanowią raki płaskonabłonkowe, mimo że w przeważającej części krtań pokryta jest nabłonkiem migawkowym. U palaczy nabłonek ulega jednak metaplazji płaskonabłonkowej, przerostowi i dysplazji. Bezpośrednią zmianą przedrakową, która może przekształcić się w nowotwór gardła, dający często niespecyficzne objawy, jest tzw. dysplazja dużego stopnia. W zależności od lokalizacji w obrębie krtani, raki gardła różnią się częstością występowania, objawami oraz metodami leczenia. Szczyt zachorowań na raka krtani i gardła przypada na VI dekadę życia. Rak gardła Za najważniejszy czynnik etiologiczny, sprzyjający rozwojowi raka gardła, uznaje się palenie tytoniu. Rak krtani występuje bardzo rzadko u osób niepalących. Do innych czynników zwiększających ryzyko zachorowania na ten rodzaj nowotworu zalicza się nadużywanie alkoholu. Innym długoterminowym czynnikiem ryzyka wystąpienia tej podstępnej choroby, jaką jest rak gardła, jest refluks żołądkowo-przełykowy, który podrażnia błonę śluzową gardła dolnego i krtani przez treść żołądkową. Wpływ na rozwój raka krtani może mieć także długotrwała ekspozycja (zawodowa) na drażniące substancje chemiczne, opary kwasów, kleje, farby, rozpuszczalniki, pyły i metale ciężkie. Rodzaje raka krtani i gardła Rak głośni stanowi nieco ponad połowę wszystkich raków krtani. Ten rodzaj raka gardła cechuje mała dynamika wzrostu i późne przerzuty do okolicznych węzłów chłonnych. Objawy raka głośni związane są przede wszystkim z zaburzeniami mowy (od chrypki aż do bezgłosu), które pojawiają się dość wcześnie i dusznością. Rak krtani okolicy nagłośniowej (najczęściej nagłośnia) występuje u blisko 1/3 wszystkich chorych. Cechuje go duża dynamika wzrostu i wczesne przerzuty do okolicznych węzłów chłonnych. Pierwszym objawem nowotworu gardła okolicy nagłośniowej jest podrażnienie w gardle i uczucie przeszkody przy połykaniu. Rak krtani okolicy podgłośniowej (podgłośnia) jest zaliczany do najrzadszej lokalizacji tego nowotworu. Ten typ raka gardła cechuje niewielka dynamiką i długo przebiega bezobjawowo. Objawy raka krtani Diagnostyka onkologiczna raka krtani i gardła jest identyczna jak w przypadku innych nowotworów regionu głowy i szyi. Szczególną rolę odgrywa laryngoskopia pośrednia przy użyciu lusterka krtaniowego i bezpośrednia. O rozpoznaniu nowotworu gardła decydują nie tylko charakterystyczne objawy i symptomy, ale przede wszystkim badanie histopatologiczne wycinka pobranego drogą biopsji wycinkowej w trakcie bezpośredniego wziernikowania narządu (badanie direktoskopowe lub fiberoskopowe). W ocenie stopnia zaawansowania klinicznego guza krtani obowiązuje wykonanie następujących badan obrazowych: tomografia komputerowa szyi, USG szyi z oceną węzłów chłonnych i przestrzeni przednagłośniowej, RTG klatki piersiowej w 2 projekcjach, tomografia komputerowa klatki piersiowej ( w przypadku masywnych przerzutów raka do węzłów chłonnych grupy III i IV szyi). Najbardziej charakterystycznym objawem i wręcz symptomem raka krtani i gardła jest chrypka. Zmiana barwy głosu jako wczesny objaw raka krtani dotyczy tylko i wyłącznie poziomu głośni i zmian zlokalizowanych w obrębie fałdów głosowych. Występujące objawy w przebiegu nowotworu gardła mają często charakter sugerujący istnienie przewlekłego schorzenia dróg oddechowych i dlatego długo pozostają lekceważone zarówno przez pacjentów jak i lekarzy. Wczesne objawy raka krtani zależą od pierwotnego umiejscowienia guza i są różne dla poszczególnych poziomów krtani. Objawy raka krtani i gardła Symptomy raka głośni – objawy nowotworu gardła obserwuje się już we wczesnych stopniach zaawansowania klinicznego guza jako zaburzenia głosu, początkowo o zmianie barwy, osłabienia, braku dźwięczności, męczliwości i okresowej chrypki o zmiennym natężeniu, która nasila się po wysiłku głosowym. Objawy te mogą sugerować przeziębienie, lecz nie ustępują podczas leczenie przeciwzapalnego. W miarę rozwoju guza mogą pojawić się także inne objawy wskazujące na nowotwór gardła: w postaci duszności, stałej chrypki i świstu krtaniowego. Objawy raka krtani okolicy nadgłośniowej – nowotwory te cechują się skrytym i nietypowym przebiegiem, długo dając objawy i dolegliwości sugerujące obecność przewlekłego stanu zapalnego gardła. W początkowym stadium choroby pacjent zgłasza dyskomfort związany z uczuciem zawadzania w gardle, suchości, drapania i podrażnienia. W przypadkach bardziej zaawansowanego raka gardła, przy dużej objętości guza obserwuje się dysfagię związaną z zajęciem sąsiednich struktur, krwioplucie oraz owrzodzenia i nieprzyjemny zapach z ust. Symptomy podgłośniowego raka gardła – jednym z pierwszych objawów raka krtani tego typu może być dyskretna zmiana barwy głosy spowodowana postępującym unieruchomieniem stawu pierścienno-nalewkowego. W niektórych przypadkach ten typ raka gardła długo rozwijają się bezobjawowo, powoli zwiększając objętość i powodując stopniowe zwężanie pasażu powietrznego. W przypadkach bardziej zaawansowanego raka pojawia się duszność, początkowo wysiłkowa, a potem spoczynkowa. Jeżeli dojdzie do rozpadu guza, wówczas u osoby chorej na ten typ nowotworu gardła pojawia się objaw w postaci krwioplucia.[accordion] [acc_item title=”RAK KRTANI I GARDŁA – OBJAWY”]Każda chrypka trwająca ponad 3 tygodnie, zwłaszcza u osoby palącej papierosy, stanowi wskazanie do konsultacji z lekarzem i przeprowadzenia badania laryngologicznego.[/acc_item] [/accordion] Leczenie raka krtani Leczenie raka krtani zależy od lokalizacji guza i stopnia jego zaawansowania klinicznego (system TNM wyróżnia odrębne klasyfikacje dla okolicy nadgłośniowej, podgłośniowej i głośni). Wybierając metodę leczenia raka gardła zawsze należy rozważyć możliwość zaoszczędzenia krtani. We wczesnych stopniach (T1-2,N0) leczeniem z wyboru u pacjentów ze zdiagnozowanym rakiem gardła jest radykalna radioterapia lub usunięcie guza techniką laserową. Alternatywę stanowi zabieg operacyjny oszczędzający krtań. Zabiegi operacyjne raka krtani wykonywane są zewnątrzustnie lub z dostępu otwartego. Technika zależy od lokalizacji oraz zaawansowania nowotworu krtani. Podjęcie decyzji o możliwości częściowego usunięcia krtani jest złożonym procesem i zależy od objawów choroby, stopnia sprawności chorego, stopnia zaawansowania raka i doświadczenia chirurga. W zaawansowaniu T3 najczęściej wykonuje się całkowitą laryngektomię, uzupełnioną napromienianiem. Innym postępowaniem u osób, u których rozpoznano nowotwór gardła, jest radykalna radioterapia lub równoczesna chemioradioterapia; ta metoda pozwala zachować krtań u ponad połowy chorych. Laryngektomię wykonuje się wówczas tylko w przypadku niewyleczenia nowotworu lub jeśli doszło do miejscowego nawrotu. W zaawansowaniu T4 obowiązuje leczenie skojarzone raka gardła (najczęściej z udziałem chirurgii i/lub radioterapii i chemioterapii. Leczenie raka gardła W sytuacji, gdy rak gardła daje przerzuty do okolicznych węzłów chłonnych często kojarzy się wycięcie układu chłonnego szyi (tzw. operacja Jawdyńskiego-Crile’a) z radioterapią. W zaawansowanych stadiach raka krtani i nawrotach po wcześniejszym leczeniu niekwalifikujących się chorych do postępowania miejscowego stosuje się paliatywną chemioterapię. W raku krtani i gardła częste są przypadki wieloletniego przeżycia pacjentów po zakończonym leczeniu onkologicznym w tym po usunięciu krtani. Wiąże się to z potrzebą rehabilitacji mowy u tych chorych, gdyż jej utrata stanowi dla pacjentów bardzo istotny problem społeczno-psychologiczny. Rokowanie raka gardła i krtani Rokowanie w raku krtani zależy od zaawansowania klinicznego i lokalizacji. Najlepsze wyniki leczenia osiąga się w raku głośni i gardła, gdzie przy ruchomych fałdach głosowych odsetek 5-letnich przeżyć wynosi około 90%. W przypadku raka krtani okolicy nagłośniowej u chorych bez przerzutów do węzłów chłonnych 5-etnie przeżycie wynosi około 80% (przy zajętych węzłach 40%). Nowotwór gardła okolicy podgłośniowej cechuje się gorszym rokowaniem. Podobnie jak w przypadku innych raków głowy i szyi, chorzy na niezaawansowanego raka krtani lub gardła mogą być leczeni operacyjnie, jak i napromienianiem. Miejscowy rak gardła zaawansowane wymagają leczenia skojarzonego (operacji i radioterapii bądź radiochemioterapii). Radioterapia u pacjentów, u których zdiagnozowano nowotwór gardła, pozwala uzyskać wyleczenia miejscowe na poziomie 75-95% u chorych na raka głośni i nadgłośni w stopniu T1-2. Odsetek wyleczeń miejscowych po otwartej laryngektomii częściowej w przypadku wczesnego raka krtani wynosi 84-98%. Skuteczność przezustnych zabiegów laserowych wczesnego raka krtani i gardła sięga 82-100%. Zabiegi te wymagają jednak dużego doświadczenia, które ma niewielka liczba ośrodków onkologicznych. Skuteczność leczenia w stopniach T3 nowotworu złośliwego gardła sięga 50%, natomiast w przypadku cechy T4 jest jeszcze niższa. U chorych na raka krtani, ze względu na wspólne czynniki przyczynowe, istnieje zwiększone ryzyko zachorowania na drugi nowotwór niezależny układu oddechowego (najczęściej rak płuca) lub inny nowotwór narządów głowy i szyi (w tym rak gardła), co należy uwzględniać w trakcie badań kontrolnych po leczeniu. Warto w tym miejscu podkreślić szczególną rolę, jaką odgrywają zachowanie czujności onkologicznej (zarówno przez pacjentów jak i lekarzy), wczesna diagnostyka onkologiczna pozwalająca na wykrycie nowotworu krtani, gardła czy innego narządu w obrębie głowy i szyi w niezaawansowanym stadium cechującym się lepszym rokowaniem oraz profilaktyka raka krtani (przede wszystkim unikanie alkoholu i papierosów). ZOBACZ: NOWOTWORY GŁOWY I SZYI – INFORMACJE Rak krtani i rak gardła – objawy, leczenie, rokowanie – bibliografia Pod red. R. Kordek, Onkologia, podręcznik dla studentów i lekarzy, Gdańsk 2013. Pod red. M. Krzakowski, K. Warzocha, Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych 2013, Gdańsk 2013. Pod red. M Krzakowski, A. Kawecki, Nowotwory złośliwe TOM I, Lublin 2012. Pod red. W. Szyfter, Nowotwory w otorynolaryngologii, Poznań 2012.. 773 173 348 119 461 159 444 381